– Często w relacjach osób ze spektrum autyzmu pojawia się stwierdzenie, że mają trudność z przewidywaniem świata, zrozumieniem zależności rządzących relacjami interpersonalnymi. W gruncie rzeczy nie wiemy, co to znaczy – mówi Maciej Wodziński.
– Chcemy zdemedykalizować spektrum autyzmu, czyli pokazać, że nie każda forma neuroróżnorodności może być określana mianem dysfunkcji, co często jest błędnym przekonaniem funkcjonującym w społeczeństwie. Chcemy pokazać potencjał osób ze spektrum autyzmu, ich unikalne zdolności poznawcze, które pozwalają im lepiej rozwiązywać pewne problem lub odnajdywać się w pewnych zawodach, niż osoby neurotypowe – mówi Marcin Rządeczka.
Dowiedz się więcej o zespole badawczym Psychiatria i fenomenologia obliczeniowa.